Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

W sieci dezinformacji

Dodano: 31/01/2017 - Nr 5 z 1 lutego 2017
Stwierdzenie, że „dezinformacja jest orężem wojny”, to dość wyświechtany slogan. Ale prawdziwy i znany od czasów Sun Tzu i jego teorii prowadzenia konfliktu bez otwartej wojny. Dziś ta wojna toczy się w każdej minucie i na wielu frontach W ubiegłym tygodniu media zelektryzowała informacja, jakoby rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz miał służbowym samochodem udać się po hamburgery. Wiadomość podał lokalny portal z Elbląga, a powtórzyły to media od lewa do prawa. Okazała się ona nieprawdziwa. Dlaczego bezrefleksyjnie powielono „fejka”, uderzającego w niepopularnego „Misia”, a pośrednio w szefa MON Antoniego Macierewicza? Użytkownik na wagę „kliku” W erze mediów cyfrowych i totalnej bitwy o „użytkownika” walka owa się radykalizuje. Zwróćmy uwagę, że nie mówi się już o „czytelniku”, lecz właśnie o „użytkowniku” treści. Coraz mniej jest bowiem istotne, by internauta przeczytał (a co dopiero zrozumiał) podaną mu treść. Ważne jest, by „odniósł wrażenie” i stał się
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze