Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Spotkania z agentem

Dodano: 08/11/2011 - Nr 46 z 16 listopada 2011
Właśnie od 6 lipca, a więc aż trzy doby przed spotkaniem z Angelą Merkel, na Wybrzeżu przebywał Bronisław Komorowski. Dlaczego pojawił się tam tak wcześnie? Oficjalnie polski przywódca wraz z prezydentem miasta Jackiem Karnowskim otwierał tego dnia w Sopocie… przystań jachtową. Udział prezydenta RP w tak błahym wydarzeniu wywołał zdziwienie dziennikarzy. Portal Wsieci.rp.pl należący do „Rzeczpospolitej” ironizował: „To się dopiero nazywa prezydentura na światowym poziomie. Z niecierpliwością czekamy, aż Bronisław Komorowski otworzy kasyno gry w Bieszczadach albo pole golfowe w Budzie Ruskiej”. Co było potem? Komorowski udał się z Jackiem Karnowskim na obiad, ale nie do restauracji, lecz do sopockiego Grand Hotelu (tego samego, w którym we wrześniu 2009 r. przed spotkaniem z Donaldem Tuskiem nocował Władimir Putin). Po zakończonym posiłku prezydent wrócił do Sopotu, skąd łodzią Straży Granicznej popłynął do Juraty. Dopiero trzy dni później – 9 lipca – do Polski przyjechała kanclerz
     
6%
pozostało do przeczytania: 94%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze