Tusk i Marcuse
Jestem z pokolenia, które nauczyło się odczytywać szatańskie wersety komunizmu. Dzięki tej umiejętności zawczasu wiedzieliśmy, co się święci, gdy „władza” nabierała w usta takich słów jak: „demokracja socjalistyczna”, „walka o pokój”, „aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej”. Byliśmy skutecznie zaszczepieni, aby komuchom po prostu nie wierzyć i czytać ich intencje tam, gdzie oni najmocniej starali się je ukrywać. Kiedy zatem słyszę z ust Donalda Tuska o konieczności wprowadzenia „demokracji walczącej”, nie tylko doskonale rozumiem, co – praktycznie – ma na myśli, lecz także bezbłędnie odczytuję jego (niezbyt zresztą skomplikowane) plany.
Od kiedy inny przykamuflowany komuch, niejaki Herbert Marcuse, sformułował pojęcie „tolerancja represywna”, potrafię bezbłędnie wietrzyć, co wisi w powietrzu, gdy rządzący sięgają po takie terminy. Sama „demokracja” jest pojęciem niebezpiecznie rozmytym i podatnym na rozmaite interpretacje, a dodanie do niej jakiegokolwiek
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


