Partia więdnącej kapusty
Wyraźnie już widać, że „projekt PO” chyli się ku destrukcji, gdyż znikły niewidzialne polityczne sterydy, na których formacja ta została wywindowana i utrzymywana.
Często odnoszę wrażenie, że większość polskich stronnictw politycznych, przynajmniej tych, które liczą się w ogólnokrajowej grze, wcale nie jest wynikiem samorzutnej kreacji znaczących grup obywateli i ich spontanicznej aktywności, a bardziej tworem pewnych zakulisowych zabiegów. Utwierdza mnie w tym przypadek Platformy Obywatelskiej, partii, która z potentata i hegemona właśnie rozłazi się w szwach i coraz mocniej aspiruje do drugiej ligi politycznej. Wygląda na to, jakby – mówiąc językiem chirurgicznym – zaczęły puszczać szwy i różne postaci – kiedyś zlepione niewidzialnym klajstrem – nagle poczęły się coraz wyraźniej odklejać.
Pofolgujmy zatem pewnej teorii, która całkiem udanie może wytłumaczyć mechanizm polskich cudownych kreacji politycznych, które nastąpiły po Okrągłym Stole.
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


