Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nie przykładać rewolweru do skroni

Dodano: 08/09/2011 - Nr 36 z 7 września 2011
Nie chciałbym się stawiać w roli sędziego czyjegoś sumienia i postępowania. Mogę tylko przypomnieć zasady, które obowiązują w świetle nauki Kościoła i Ewangelii. Dlaczego? Nie wiemy przecież, czy niektórzy posłowie nie konsultują swoich decyzji, głosowań z kierownikiem duchowym. Wtedy sądzenie ich postaw wiązałoby się z ryzykiem sądzenia osób trzecich czy nawet jakiegoś środowiska kościelnego. Niewątpliwie do Polski wchodzi pewna batalia cywilizacyjna, która przetaczała się także przez inne państwa. Osobiście uważam, że tu, w Polsce, ma ona związek z pewną grupą ludzi, którzy chcieliby „posprzątać” po Janie Pawle II. Papież Polak wywarł w ich przekonaniu za mocny wpływ na pewne środowiska, nawet całe pokolenia, i dlatego ktoś chciałby to teraz „naprawić”. Stąd walka o in vitro, powracająca batalia o domniemane prawa kobiet czy prawo do aborcji. Popieranie aborcji, rozwodów, in vitro – to chyba dość jednoznaczne wystąpienie przeciw nauce Kościoła. Chrystus mówił, że
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze