Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Dróg jak nie było, tak nie ma

Dodano: 30/08/2011 - Nr 35 z 31 sierpnia 2011
Proces inwestycyjny w Polsce obarczony dużym ryzykiem Niemałą negatywną rolę odegrało prawo dotyczące zamówień publicznych. W jego świetle niełatwo było w przewidywalnym czasie wyłonić właściwego inwestora. Kiedy zostawał w końcu wybrany (po licznych protestach), pojawiał się kolejny niedziałający w Polsce element tego złego systemu – dysfunkcyjny wymiar sprawiedliwości. Gdyby działał on normalnie, wszelkie kwestie dotyczące opóźnień czy niedoróbek byłyby błyskawicznie rozstrzygane przed sądem. W ten sposób proces inwestycyjny nie byłby blokowany na poziomie wyłaniania zwycięzcy przetargu ani później, przy okazji rozliczania kolejnych oddawanych do użytku etapów inwestycji, gdzie opóźnienia są skutkiem powstających przy takich przedsięwzięciach sporów.Pytany o przykłady opieszałych działań wymiaru sprawiedliwości wobec inwestycji drogowych Sadowski przytacza sprawę z północno-wschodniego krańca Polski. – Nie może być w naszym kraju tak, że dopiero po trzech latach
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze