Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wesołek na wolności sędzia musi beknąć!

Dodano: 10/05/2011 - Nr 19 z 11 maja 2011
Uczestników happeningu wyprowadziła policja, która zarzuciła im zakłócanie porządku. Ten sam zarzut postawiła Wesołkowi, który stał w rogu sali i filmował zdarzenie. Sędzia Anna Potyraj skazała go na 30 dni ograniczenia wolności polegającego na upokarzającej pracy w zakładzie oczyszczania miasta w Sopocie. Gdy dziennikarz odmówił wykonania bezprawnego wyroku, trafił do aresztu. – To dzięki tym, którzy protestowali w mojej sprawie, mam poczucie, że żaden dzień spędzony w areszcie nie został stracony – stwierdził Wesołek po wyjściu na wolność. – Dzięki temu władza sądownicza przekonała się, że nie jest całkiem bezkarna, że sędziowie nie mogą po cichu, bez rozgłosu, niszczyć ludzi. Może niedobrze, że trafiło na tak młodą osobę, ale sędzia Potyraj musi odpowiedzieć za to, co się stało. Nie wiem jeszcze, kiedy to się stanie, ale jestem pewien, że poniesie odpowiedzialność dyscyplinarną oraz karną za sfabrykowanie wyroku w mojej sprawie. Pytany o plany po wyjściu na wolność, zażartował
     
70%
pozostało do przeczytania: 30%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze