Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Otworzyć stadiony, zamknąć Tuska!

Dodano: 10/05/2011 - Nr 19 z 11 maja 2011
Jak władza zareagowała na rzekome gigantyczne zagrożenia, publicznie opisywane przez rządowe służby? Podczas meczu na murawie pojawiło się zaledwie... kilkudziesięciu ochroniarzy z firmy Zubrzycki. Jeśli władza wierzyła własnej policji, było to zachowanie kompletnie nieodpowiedzialne. Trudno je określić inaczej jak głupota lub – co bardziej prawdopodobne – celowe prowokowanie zajść. Pomysł, że kilkudziesięciu ochroniarzy może stanowić zaporę na wypadek, gdyby 6 tys. kibiców Lecha chciało się pobić z 6 tys. kibiców Legii, to czysty absurd. Gdyby trybuny faktycznie pełne były chuliganów, jak opisuje to „Gazeta Wyborcza”, mecz nie zdążyłby się rozpocząć, a boisko stałoby się terenem batalistycznych scen bitewnych. Tymczasem do niczego takiego nie doszło. Przez cały czas trwania meczu kibice obu drużyn w spokoju prowadzili doping, w tym skandowali hasła krytykujące rząd Tuska i media. Jak to możliwe? Kampania „GW” nie ma żadnego oparcia w faktach. Stan bezpieczeństwa na stadionach w
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze