Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Gdzie się podziali obrońcy łańcuchów?

Dodano: 30/09/2025 - Nr 40 z 01 października 2025

Już pięć lat minęło od momentu, gdy PiS zgłosiło swoją propozycję nazwaną „piątką dla zwierząt”. Wzbudziła ona niesamowite emocje. Wtedy wszyscy stali się ekspertami od zwierząt i ich potrzeb. Po pięciu latach program prawicy jest realizowany na raty. Na pierwszy ogień poszła zmiana dotycząca psów na łańcuchach. Pomysł, który w 2020 roku budził oburzenie Łukasza Warzechy, a przez Marka Miśko nazywany był komunizmem, tym razem przeszedł bez większych kontrowersji. Tak jakby nagle wszyscy przekonali się do tego, że człowiek posiadający psa ma obowiązki z tym związane. I tak jak nikt nie bronił Waldemara Bonkowskiego, który zamęczył psa, ciągnąc go za samochodem, tak dziś nie ma chętnych, by bronić łańcuchów. A w zasadzie dlaczego? Co się zmieniło? Mam swoje podejrzenia. Ale może już nie ma sensu o tym mówić. Pozostaje się jednak cieszyć, że nikt nie rzuca się Rejtanem w tak idiotycznej sprawie. Nowa ustawa jest jednak wyzwaniem dla organizacji pozarządowych. Jak się powiedziało „a”,

     
57%
pozostało do przeczytania: 43%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze