Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Chciał pojednania z Polską. Zginął, bo wroga widział w Moskwie

Dodano: 09/09/2025 - Nr 37 z 10 września 2025

Na lwowskiej ulicy, w biały dzień, zamordowano Andrija Parubija, przewodniczącego Rady Najwyższej, ukraińskiego deputowanego z partii Europejska Solidarność i byłego sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RNBO). Sprawca oddał do niego kilka strzałów, po czym odjechał na hulajnodze elektrycznej. – Ukraina nie uświadamia sobie jeszcze skali straty, jaką poniosła – mówią o tym morderstwie współpracownicy Parubija. 

Skali tego, co się stało, nie dostrzega się również w Polsce. A co smuci szczególnie, nie widzi tego przede wszystkim „obóz niepodległościowy”. A powinien. 

Andrij Parubij był Człowiekiem Roku „Gazety Polskiej” w roku 2014, a więc w okresie, kiedy po protestach na kijowskim Majdanie doszło do masakry, chwilę później rosyjskie wojska zaanektowały Krym, a do Donbasu pod przykrywką prorosyjskich separatystów po raz pierwszy przeniknęła rosyjska armia, okupująca terytoria obwodów ługańskiego i donieckiego. Było to preludium do pełnoskalowej wojny,

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze