Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rzeczywistość i lobbyści

Dodano: 26/08/2025 - Nr 35 z 27 sierpnia 2025

W Polsce praktycznie nie ma już przestrzeni do debaty publicznej. Tematy medialne to najczęściej spór dwóch stron, które odmawiają sobie prawa do istnienia. I nie myślę tu o rozmowach politycznych. Oto bowiem toczymy dyskusję o łowiectwie w Polsce. Jak zwykle w oparach absurdu. W skrócie: strona antymyśliwska uznaje drugą za zboczeńców, których trzeba koniecznie resocjalizować. Polujący chcą utrzymać status quo po tym, jak przez lata w wielu sprawach ustępowali. I jaki jest sens tej debaty i ucierania stanowisk? Żaden. Postulaty strony prozwierzęcej w zasadzie mają zrobić na złość oponentom. Dyskusja odbywa się bez rozważenia konsekwencji, które mogłaby spowodować likwidacja łowiectwa. Takiej debacie nic nie robi tak dobrze jak wypadek ze skutkiem śmiertelnym. „Ile jeszcze ma zginąć?!” – krzyczą przeciwnicy myśliwych. Gdy jednak przypomnisz, że więcej dzikich zwierząt oznacza na przykład więcej śmiertelnych wypadków komunikacyjnych, to prychają z dezaprobatą i mówią o demagogii.

     
43%
pozostało do przeczytania: 57%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze