Letnie rozczarowania
Lorde, VIRGIN Universal Music
Po obiecującym singlu „What Was That” ukazała się wreszcie pełna płyta nowozelandzkiej gwiazdy muzyki pop Lorde. Jednak jeśli ktoś oczekiwał po albumie „Virgin” wakacyjnej płyty roku, albo chociaż produkcji porównywalnej z jej znakomitym krążkiem „Pure Heroine”, to nie tym razem... Artystka z zapałem sięga po „nowe” brzmienia i dokłada „trudne tożsamościowe tematy”, które były już eksploatowane w muzyce popularnej ostatniej dekady dość intensywnie. Zamiast przebojów, pozostaje więc głównie nuda. Na fanów Lorde czeka jeszcze grudniowy koncert artystki w Łodzi, a my z niezaspokojonym apetytem wypatrujemy raczej kolejnych wakacyjnych premier.
Szał dawnego Opola
Różni wykonawcy, OPOLE 66 Gad Records
Dla słuchaczy, którzy wakacyjnych przebojów wolą szukać raczej w archiwach, z niezawodną pomocą i nieskończoną kopalnią pomysłów przychodzi, jak zwykle, wydawnictwo Gad Records. Na czteropłytowym
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
