Putin nad grobem Hamleta
Umiar i rozsądek w zderzeniu z pewnością siebie i odwagą. To przepis na teatralny sukces każdego reżysera. „Hamlet” w Teatrze Narodowym w Warszawie przyniósł mocną pieczątkę autorską reżysera Jana Englerta i dobrze zaprojektowaną i wykorzystaną przestrzeń dla sensu szekspirowskiego dzieła. Przy okazji objawiając wielki talent Hugo Tarresa – jeszcze studenta aktorstwa, który już utrzymał się na najszerszych i ekstremalnie wzburzonych wodach.
Jan Englert wcielił się w Króla-Makbeta w spektaklu „Hamlet Stanisława Wyspiańskiego” w reż. Jerzego Grzegorzewskiego w Teatrze Narodowym w 2003 roku. Teraz jego wywrócony portret z wizerunkiem tamtej kreacji wjeżdża wraz z inną graciarnią technicznym wózkiem na rozpoczęcie „Hamleta” w jego reżyserii. Tak Englert zaczyna swój spektakl, którym żegna się jako dyrektor Teatru Narodowego.
Hamletem w manipulację
Englert zapowiedział, że z arcydzieła teatru elżbietańskiego będzie chciał wydobyć najgłębsze warstwy dramatu
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


