Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Niewielki owad skończy „tujozę”?

FOT. ADOBE STOCK, WIKIPEDIA, FACEBOOK
FOT. ADOBE STOCK, WIKIPEDIA, FACEBOOK
Dodano: 11/03/2025 - Nr 11 z 12 marca 2025

Tuja to przykład rośliny, która dosłownie skolonizowała nasz kraj. Gdziekolwiek pójdziesz, masz szansę ją spotkać w przydomowych ogródkach, szpalerach żywopłotów czy nawet w doniczkach w centrach handlowych. No i niemal na 100 proc. będzie ona nam towarzyszyła w ostatniej drodze, bo jest stałym elementem polskich cmentarzy. Teraz jednak tuje są zagrożone. W Polsce pojawia się dumek jałowcowy i może on zakończyć dominację tego żywotnika. 

Szczerze powiedziawszy, nie lubię tui, ale mam ją na swojej posesji. Ma już kilka metrów wysokości i bardziej przypomina drzewo niż krzaczek znany ze sklepu ogrodniczego. Nie jest najładniejsza, ale doceniam, że rosła tu przede mną. No i ma przecież swoje liczne zalety. Najważniejsze, że jest to drzewo wiecznie zielone. To oznacza, że znajduje w nim schronienie wiele małych ptaków. W moim zalęgły się gołębie. Jeden z nich grucha jak nawiedzony. Szczególnie nad ranem. Tak więc tuja jest wyjątkowo cenna. 

Nie za to ceni je jednak

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze