Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

„Nad wszystkim czuwa Moskwa”

Dodano: 11/02/2025 - Nr 07 z 12 lutego 2025

Proces ppłk. Stanisława Kasznicy, w którym krzywoprzysiężni sędziowie skazali go na karę śmierci, rozpoczął się 11 lutego 1948 roku przed stołecznym Wojskowym Sądem Rejonowym. Wyrok na ostatniego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych brzmiał: czterokrotna kara śmierci. Kardynał Adam Sapieha „uzyskał informację, iż zmiana wyroku nie jest możliwa m.in. ze względu na to, że nad wszystkim czuwa Moskwa i nie dopuści do jakiejkolwiek ulgi” – wspominała siostra Stanisława, Eleonora Kasznica. „Wcześniej ojciec bardzo namawiał Stacha, aby uciekł z Polski. Jeżeli się nie mylę, to nawet organizowano transport lotniczy, by przerzucić go na Zachód. Brat jednak kategorycznie odmówił. Uzasadniał, że nie może się sam ratować i zostawić w Polsce podkomendnych”. Reżimowe „Życie Warszawy” pisało o procesie Kasznicy: „Zeznaje równym, spokojnym głosem, okresami potoczystymi, czyściutko wymuskanymi. Nigdy w głosie nie zadrży wzruszenie. Jakiekolwiek. Jest w tym człowieku jakaś gładka, wytworna i obłudna

     
45%
pozostało do przeczytania: 55%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze