Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Z Kaukazu do Syrii. Tak FSB eksportuje dżihad

Dodano: 05/04/2016 - Nr 14 z 6 kwietnia 2016
Po zamachach w Brukseli rosyjscy politycy z Władimirem Putinem na czele znów wzywali Zachód do wspólnej walki z islamskim terroryzmem. Ale to właśnie Rosja jest jednym z głównych źródeł obecnego dżihadu. Pozbywając się z Kaukazu Północnego tysięcy islamistów, osiągnęła dwa cele jednocześnie. Ale niedługo może tego gorzko pożałować – Główna różnica między stosunkiem Rosji i USA do islamskiego terroryzmu sprowadza się do tego, że w Ameryce terroryzm naprawdę uważa się za zagrożenie zewnętrzne, Rosja zaś wykorzystuje go jako narzędzie manipulacji tak w kraju, jak i za granicą – mówił uciekinier z KGB, płk Konstantin Prieobrażenski na kilka lat przed pojawieniem się Państwa Islamskiego. Dziś ta dżihadystyczna hybryda struktur państwowych, wojskowych i terrorystycznych jest wielkim zagrożeniem dla Zachodu i źródłem destabilizacji Bliskiego Wschodu. Nie jest zaś zagrożeniem dla Rosji. Przeciwnie, Moskwa korzysta na istnieniu i działalności IS. Zresztą zgodnie z żelazną
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze