Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Czasem i Szwecja miewa rację

Dodano: 08/03/2016 - Nr 10 z 9 marca 2016
Ultralewicowi Szwedzi też mogą mieć rację. I tak jest tym razem, gdy rząd tego kraju zastanawia się nad całkowitym zakazem surogacji Wiem, że może to wyglądać na żart, ale nim nie jest. Szwecja poważnie zastanawia się nad zakazem macierzyństwa zastępczego. A powodem wcale nie są jakieś luterańskie resentymenty ani tym bardziej zakażenie bioetykami klasycznymi, ale... argumentacja jak najbardziej feministyczna i lewicowa (a do tego absolutnie słuszna). – Najistotniejszym powodem, dla którego nie chcemy akceptować surogacji w Szwecji, jest ryzyko wywierania presji na kobiety, by te zostały matkami surogatkami. Ciąża jest ogromnym obciążeniem i ryzykiem dla kobiety – podkreśla sędzia Eva Wendel Rosberg, autorka raportu przygotowanego na polecenie rządu. Jej zdaniem rząd Szwecji powinien także chronić Szwedów przed korzystaniem z usług klinik wynajmujących surogatki poza granicami. Prawniczka zaznacza także, że wciąż niewiele wiadomo o skutkach surogacji u dzieci, które
     
27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze