Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tak się bawi sędzia! Domowa awantura, nocna interwencja, znieważenie policjanta

Dodano: 15/10/2024 - Nr 42 z 16 października 2024

Policjanci wezwani do domowej awantury zastali przerażone kobiety i mężczyznę, którego wyprowadzili w kajdankach, aby wytrzeźwiał „na dołku”. W radiowozie – jak zeznał jeden z funkcjonariuszy – wulgarnie obrażał stróża prawa. Na komisariacie wyciągnął jednak służbową legitymację – sędziego Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. I pozostaje bezkarny – w Sądzie Najwyższym na rozstrzygnięcie czeka jego postępowanie dyscyplinarne i wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu. Ale Jarosław B. nadal orzeka.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu nie ma ostatnio dobrej passy. Dopiero co z zawodu wyrzucono sędziego Roberta W., który wpadł na gorącym uczynku, gdy kradł. O tym skandalu przez kilka lat było bardzo głośno. O innym w stolicy Dolnego Śląska mało kto wie, a przynajmniej niewielu mówi – a przecież rzadko się zdarza, aby sędzia został wyprowadzony z domu z rękoma skutymi kajdankami…

Jedyny ślad to lakoniczny komunikat Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, który w 

     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze