Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zwalczać przyczyny, nie skutki

Dodano: 01/12/2015 - Nr 48 z 2 grudnia 2015
Jestem pod wrażeniem tego, co dzieje się w „realnej” polityce. Działania są śmiałe i w większości niezbędne. Mają pozwolić uniknąć pułapek lat 2005–2007. Mam na myśli chociażby „odzyskanie” dla obywateli Trybunału Konstytucyjnego, którego realna pozycja osiągnęła de facto pozycję trzeciej Izby Parlamentarnej (jak nazwał go ostatnio Jarosław Kaczyński w TV Republika) Można by więc powiedzieć, że jestem optymistą. Że widzę przyszłość w jasnych barwach. Ale nie byłbym wtedy sobą. Bo jeśli jest tak dobrze, to czemu jest tak źle? A tak (źle) znów wygląda Polska, gdy spojrzeć do telewizora czy gazety. I to nie tylko „Wyborczej”. Mam wrażenie, że w tym, co najważniejsze, zapomniano na razie o tym, co z punktu widzenia utrzymania władzy i osłony dla przeprowadzanych reform jest być może ważniejsze. Sprawnie opowiedzianej historii tego, co się wokół nas dzieje. Swoistej linii melodycznej. Zapanowały chaos informacyjny i medialne rozedrganie, a opozycja (polityczna i ta realna
     
25%
pozostało do przeczytania: 75%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze