Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zasypywanie rowów

Dodano: 10/11/2015 - Nr 45 z 10 listopada 2015
Dużo mówi się o zasypywaniu rowów, jakie w ciągu ostatnich lat pojawiły się między Polakami. I pewnie słusznie, ponieważ „większa połowa” rodaków nie może pozbyć się „mniejszej połowy”, tylko jakoś musi z nią żyć. Sęk w tym, że  nie wystarczy o tym mówić. I tu pojawia się pytanie. Kto powinien zacząć to zasypywanie? Logika podpowiada, że ci, którzy je wykopali. Tyle że zaraz zaczyna się dyskusja o odpowiedzialności. Odpowiedzialni za rozpętanie wojny polsko-polskiej za nic do tego się nie przyznają, przeciwnie – z pianą na ustach będą oskarżać tych, których całe lata opluwali, poniewierali, wykluczali. I próżno dawać argumenty, że atakowana strona nie miała nawet możliwości, żeby się porządnie odwinąć. Atakujący mieli przecież w ręku wszystkie cztery władze, a ci, których uznano za obywateli drugiej kategorii, mogli najwyżej „nienawistnie milczeć”. Spróbujmy zatem inaczej, chwilowo bez orzekania o winie. Najprostszym sposobem na zmianę klimatu w Polsce byłby dialog
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze