Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Co musi się jeszcze zdarzyć?

Dodano: 13/10/2015 - Nr 41 z 14 października 2015
Ze strony Niezależna.pl dowiedziałem się, że muzułmańscy imigranci zgwałcili we Włoszech lewicową aktywistkę... Można by złośliwie skomentować – sama o to się prosiła. Aliści problem polega na czymś innym. Na kurtynie milczenia, którym zasłonięto ten incydent. Dla dobra sprawy przekonywano ofiarę, żeby zapomniała o krzywdzie. Który to raz?! Ile czasu ukrywano muzułmańską tożsamość sprawczyń pobicia Francuzki w bikini, o ilu przestępstwach w RFN mówi się, skrzętnie pomijając narodowość i wyznanie sprawców. Jeśli coś nie pasuje do stereotypu dobrego, biednego, sympatycznego wychodźcy, nie ma prawa dotrzeć do opinii publicznej. Podobnie jest ze wszystkimi argumentami podającymi w wątpliwość opinie o islamie jako religii pokoju. Wydawać by się mogło, że w świecie otwartym, pełnym (można nawet powiedzieć: „przepełnionym”) instytucji demokratycznych kłamstwo ma utrudnione życie. Nie ma instytucjonalnej cenzury, brak Świętego Oficjum czy indeksu ksiąg zakazanych, a przecież spróbujcie
     
33%
pozostało do przeczytania: 67%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze