Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

SEKTA I FIKOŁKI

Dodano: 28/05/2024 - Nr 22 z 29 maja 2024

W powieści „Rok 1984” – nawróconego z komunizmu brytyjskiego pisarza George’a Orwella (do końca życia pozostał przy lewicowych, lecz antytotalitarnych poglądach) – ministerstwo wojny nazywa się Ministerstwem Pokoju. Wszystko jest na opak: białe tak naprawdę jest czarne i na odwrót. Orwell okazał się „prorokiem Jerzym”, bo ponad trzy dekady po upadku komuny różni politycy-kuglarze odwracają pojęcia z mistrzowską wprawą. Kiedyś nazywali się „opozycją totalną”, a stąd już tylko krok – nie tylko lingwistycznie – do, pardon, totalitaryzmu. Ci, którzy wczoraj i przedwczoraj wyrażali nadzieję na dialog z „nową Rosją”, ba, nawet nie wykluczali, że może ona w przyszłości wejść do NATO (sic!), ci, którzy byli expressis verbis prorosyjscy – dzisiaj tropią rzekomą prorosyjskość u tych, co przed Moskwą ostrzegali. My, którzy podważaliśmy oficjalną wersję o „winie polskich pilotów” i „katastrofie” pod Smoleńskiem, byliśmy nazywani „sektą smoleńską”. Dziś ci, którzy nas tak nazywali, wypełniają w

     
48%
pozostało do przeczytania: 52%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze