Prawie wolna Polska
Każda okrąglejsza rocznica wyborów z 4 czerwca 1989 roku wywołuje w środowisku miłośników Donalda Tuska wzmożenie i eksplozje celebracji medialnych. „Prawie wolne” wybory są unoszone do rangi symbolu wykorzystywanego do walki z PiS-em. Próbuje się w tej narracji wepchnąć PiS w buty „reżimu”, z którym środowisko „demokratyczne” zwyciężyło w wyborach 15 października zeszłego roku. Chęć uczynienia z 15 października święta narodowego wyrasta w jakiejś mierze z fascynacji datą 4 czerwca 1989 roku i wskazuje na duże intelektualne zamglenie umysłów środowiska koalicji, której – słusznie – doklejono bardziej adekwatną nazwę: „13 grudnia”.
Wybory 4 czerwca były wynikiem zgniłego kompromisu części środowiska solidarnościowego z komunistyczną władzą. Do dzisiaj zresztą wyznawcy Koalicji 13 grudnia hołubią takie symbole tego dealu jak Lech Wałęsa – człowiek, który do dzisiaj idzie w zaparte, zaprzeczając współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Prawdziwa twarz „prawie wolnej” Polski
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...



