Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nieprzytomność profesora

Dodano: 23/04/2024 - Nr 17 z 24 kwietnia 2024

To, że autorytet profesora spada, wiadomo od lat, a w rankingach zawodów wyprzedzają go już nie tylko strażacy. Za degradację tytułu profesora obarcza się, jakże słusznie, m.in. Radę Doskonałości Naukowej, jako ciała zewnętrznego wobec uniwersytetu i w istocie wysoce niedoskonałego oraz bezradnego wobec patologii akademickich, także z udziałem członków RDN. Nad zanikiem autorytetu profesora, jak i całej korporacji, ubolewa jeden z profesorów PAN Andrzej Paszewski (Pauza akademicka, 681). Argumentuje, że autorytet społeczny uczonego wynikał nie tyle z dokonań profesjonalnych, ile z „posługi myślenia” dla ochrony społeczeństwa „przed politycznymi manipulacjami i demagogią”, a przede wszystkim z przekonania, że uczeni nie kłamią. Z posługi myślenia i poszukiwania prawdy na ogół profesorowie abdykowali, kłamstwami się nie brzydzą, demagogię i manipulacje sami uprawiają, a wielu jest w tej materii mistrzami. Trudno, aby społeczeństwo ich ceniło. Strażacy są bardziej społecznie przydatni

     
44%
pozostało do przeczytania: 56%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze