Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Kto się boi rewolucji w Rosji

Dodano: 13/01/2015 - Nr 2 z 14 stycznia 2015
Władimir Putin – to odpowiedź oczywista. Ale też Zachód. Prorosyjskie lobby w Europie, jak i sam Kreml, coraz skuteczniej straszą wizją chaosu w mocarstwie atomowym w razie upadku reżimu. Przedłużający się impas bardziej szkodzi Rosji, ale Putin nie ustąpi. Jeśli nie zrobi tego UE, Rosjanie zaatakują wczesną wiosną Na przełomie roku zima chyba zmroziła konflikt na Wschodzie. Walki w Donbasie właściwie ustały, także dyplomaci jakby zapadli w zimowy sen. Taki stan rzeczy jeśli jednak kogoś martwi, to chyba tylko Władimira Putina. Zablokowany, póki co, na niemal wszystkich polach gospodarz Kremla gorączkowo myśli, jak utrzymać się u władzy. Konflikt z Ukrainą, początkowa „mała zwycięska wojenka” (z apogeum w postaci aneksji Krymu) zamieniła się w pozycyjną wojnę, która z każdym tygodniem coraz bardziej wykrwawia Rosję – rzecz jasna, głównie ekonomicznie. Co niektórzy nieśmiało wspominają, że to straty i pat w wojnie z państwami centralnymi stały się prawdziwą przyczyną
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze