Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

W jakim kraju żyjemy?

Dodano: 19/11/2014 - Nr 47 z 19 listopada 2014
Prawdopodobnie okazałem się człowiekiem małej wiary. Wychodząc na wieczór wyborczy, liczyłem się z możliwością porażki lub remisu, któremu daleko będzie do sukcesu. Wysłałem nawet do „Gazety Polskiej Codziennie” trzy różne teksty współgrające z nastrojem chwili. Po usłyszeniu sondażowych prognoz na moment wpadłem w euforię. A jednak udało się! Chyba? Cząstkowe wyniki wprowadzają niesamowity bałagan, nadzwyczajnie zawyżając wyniki PSL-owi (być może w pierwszej kolejności policzono obwody wiejskie), ale ukazującym również przegraną PO. Jeśli nawet trudno uznać sukces PiS za pełny, porażka partii rządzącej jest ewidentna. Wygląda na to, że wreszcie doszło do odwrócenia dotychczasowych trendów, wbrew zmasowanej kampanii mainstreamowych mediów i wyolbrzymianiu w nich znaczenia „wycieczki do Madrytu” Adama Hofmana i kompanów. Aż dziw, że nikt nie zauważył, iż różnica między zarzutami, jakie można podnosić przeciwko rozmaitym prominentnym platformersom a występkiem „
     
37%
pozostało do przeczytania: 63%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze