Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Winda i milczenie (zachodnich) owiec

Dodano: 24/09/2014 - Nr 39 z 24 września 2014
Winda w Parlamencie Europejskim, zwłaszcza w Strasburgu, stanowi cenną platformę integracji międzyludzkiej i międzynarodowej Jest też giełdą informacji i plotek, miejscem, gdzie słychać, co w eurotrawie piszczy i gdzie niewątpliwie bije swoisty europuls. Jest to też przestrzeń absolutnie demokratyczna, gdzie komisarz, szef czy wiceszef europarlamentu spotyka się z posłem debiutantem, także z tylnych rzędów, i tym tzw. niezrzeszonym, czyli znaczącym mniej więcej tyle w unijnej nomenklaturze co pariasi w Indiach. Ostatnio właśnie w windzie wyściskałem rumuńską kandydatkę na komisarza rozwoju regionalnego Corinę Creţu. Nie jest zagrożona na swojej drodze z Brukseli do Brukseli. To pozorny paradoks, ale po prostu zamieni fotel wiceszefowej PE na fotel komisarza. Corina załatwiła mi w wyborach na wiceprzewodniczących europarlamentu kilkanaście głosów rumuńskich socjalistów – to tym większy powód, aby kultywować tradycyjne dobre relacje między Polską a tym siódmym co do
     
29%
pozostało do przeczytania: 71%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze