Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zanim przyszła burza

Dodano: 17/09/2014 - Nr 38 z 17 września 2014
Na cokoły po Leninie czy Chmielnickim wchodzą bohaterowie z Niebiańskiej Sotni i „200 Spartan” z Iłowajska Nie brak w literaturze dzieł opisujących ostatnie lata, miesiące albo dni pokoju. Obrazów przedstawiających świat sprzed pierwszej lub drugiej wojny, który nieświadomy nadciągającej zawieruchy lada moment miał się rozprysnąć w tysiąc odłamków. Nie do sklejenia. Takie opisy zachowała pamięć rodzinna – do dziś dźwięczą mi wspomnienia mamy z jej pierwszych dorosłych wakacji, kiedy ostatniego dnia sierpnia 1939 r., opalona i radosna, wracała znad morza do Warszawy, ciesząc się, że coś nareszcie zacznie się dziać. Pewną wadą tych wspomnień jest to, że ich autorzy opowiadając, wiedzą, co było dalej. Praca Andrzeja Kępińskiego „Ukraina po obu stronach Dniestru” (w pierwszej chwili sądziłem, że doszło do omyłki i chodzi o dwie strony Dniepru) jest przykładem odmiennym. Autor ukończył ją, zanim rozpalił się Majdan, padły pierwsze strzały, zaanektowano Krym, a na
     
33%
pozostało do przeczytania: 67%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze