Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Kto strzelał w Smoleńsku

Dodano: 16/09/2014 - Nr 38 z 17 września 2014
W lufach pistoletów funkcjonariuszy BOR, którzy zginęli w Smoleńsku, znajdują się tzw. pozostałości powystrzałowe – stwierdzili biegli prokuratury. Śledczy chcą teraz od Rosjan więcej informacji na temat pistoletów ofiar. Niestety, w wyniku popełnionych wcześniej skandalicznych zaniedbań trudno będzie ustalić, kto i do kogo strzelał w Smoleńsku Ta informacja zelektryzowała osoby zainteresowane wyjaśnieniem katastrofy smoleńskiej: broń funkcjonariuszy BOR, którzy ponieśli śmierć 10 kwietnia 2010 r., nosi ślady użycia. Nie wiadomo jedynie, kiedy dokładnie ze znalezionych pistoletów oddano ostatnie strzały. Jeżeli okazałoby się, że z broni strzelano w Smoleńsku, fakt ten rzuciłby całkowicie nowe światło na okoliczności tragedii. Niejasności w ekspertyzach Cztery pierwsze pistolety funkcjonariuszy BOR znaleziono w dniu katastrofy, następne – później. „Magazynki były rozsypane, część amunicji bezpowrotnie zginęła” – mówił w 2010 r. ówczesny szef prokuratury wojskowej gen
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze