Popłuczyny po Reymoncie
Felieton [Pan Jacek dla Ciebie]
Niebywałe zachwyty zbiera film „Chłopi”. Rzeczywiście obraz jest zrobiony fantastycznie i wciąga. Wykonanie to z pewnością coś, co już pretenduje ten film do Oscara. Czy jednak dzieło to jest tym, o co chodziło Władysławowi Reymontowi? Nie wydaje mi się.
Z powieści naszego noblisty został wyciągnięty właściwie jeden wątek, i to tak wypaczony, że zrobił z Jagny symbol feminizmu wsi przełomu XIX i XX wieku. Nie wydaje się, że o to chodziło Reymontowi, kiedy pisał „Chłopów”. Nie sposób jednak nie dojść do wniosku, że dzieło filmowe to smutny obraz naszych czasów. Autorzy zrobili tak prosty przekaz, jak gdyby nie wierzyli, że społeczeństwo jest w stanie przyswoić sobie bardziej skomplikowaną treść. W jakimś sensie obraz obraża więc inteligencję. To o tyle przykre, że ten proces obniżania poziomu widać na każdym kroku. Wszystko staje się zaskakująco jednorodne, jednostajne i prostackie. Ot, kolejny film, który można wrzucić na platformę Netflix między filmy



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
10,99 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
„Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, stalibyśmy się narodem wolnym już teraz”, „Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy...
Tusk: FSB nie była zagrożeniem. Odtajnione zeznania lidera Platformy
Nie widział zagrożenia we współpracy z rosyjską FSB, nie ośmielił się nazwać jej „służbą wroga”, nie znał bądź „nie pamiętał” podstawowych faktów dotyczących działania polskich służb. Polskich...Porwanie Europy. Z Jackiem Saryuszem-Wolskim, europosłem PiS, rozmawia Maciej Kożuszek
Można powiedzieć, że cel tych zmian oddaje słynna zasada Lorda Ismaya, towarzysząca założeniu NATO, ale odwrócona. Wtedy było „America in”, czyli Ameryka w Europie, „Russia out”, czyli Rosjanie...Nieczysta gra Konfederacji w sprawie polskich przewoźników. Niebezpieczna rozgrywka na polsko-ukraińskiej granicy
Długo nierozwiązywane problemy organizacyjne na przejściach granicznych po stronie ukraińskiej oraz unijna liberalizacja przewozów doprowadziły do protestu części polskich przewoźników wspieranych...Liberalny Matrix. Spokojnie, to tylko korekta
Między polityką a ludzkimi opowieściami o świecie istnieją nierozerwalne więzi, często niebezpiecznie zakorzenione nie tyle w wiedzy, ile w skrajnych emocjach. Propagandowy przekaz, jakim karmi się...Karykatura Napoleona w wydaniu Ridleya Scotta. Jak Scott ośmieszył sam siebie
Austerlitz – 2 grudnia 1805 roku. Biała zawiesina śnieżnej nocy pokrywa cały ekran, by za chwilę lekko się rozjaśnić. W kadrze widać przemieszczające się powoli, w ciszy, oddziały Francuzów. Zajmują...