Lajk groźniejszy niż łapówka
Gdy Parlament Europejski w szybkim i bezdyskusyjnym tempie zdejmował ochronę immunitetową z czworga polskich posłów, bo pięć lat wcześniej polubili w mediach społecznościowych jeden ze spotów wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, marszałek Tomasz Grodzki zbliżał się do ważnej daty swojej ucieczki przez wymiarem sprawiedliwości.
Otóż niebawem będzie mógł on – już w nowej kadencji – świętować tysięczny dzień uchylania się przed odpowiedzialnością karną. Najwyraźniej w realiach prawdziwej praworządności nawet mizerny gest sympatii wobec nieakceptowanych przez postępowe elity treści urasta do rangi zbrodni. W tym samym czasie człowiek oskarżany przez byłych pacjentów o przestępstwo jest celebrowany jak autorytet moralny i mąż stanu. I najwyraźniej nie ma odważnego, który by mu powiedział, że nie godzi się, by osoba z jego pozycją postępowała jak zwykły rzezimieszek, który szuka sposobu, jak wykręcić się od odpowiedzialności. Cały ten medialny kordon totalnej
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


