Ukraińska niezłomność w chwili próby
„Ja, nadzieja” na pozór przypomina „Na sygnale” w polskiej telewizji. Nie jest to jednak serial o pracy ratowników medycznych, lecz o jednej z nich – Nadii, która zostaje w ojczyźnie mimo wybuchów bomb. Mimo że widać efekty ubogich środków na ukraińską produkcję, jest ona godna polecenia.
Jak trudno wyprodukować serial, nawet mając wsparcie Netfliksa, pokazuje właśnie ta nowa propozycja na platformie. „Ja, nadzieja” różni się od innych streamingowych hitów – już na pierwszy rzut oka – liczbą bohaterów, rekwizytów, obrazem. Ale nie po to oglądamy opowieść o Ukraince Nadii, aby napawać się efektami specjalnymi. Ma ona pokazać realia wojny, ludzkie dylematy i różne postawy w chwili próby. I to się udało znakomicie.
Tytułowa bohaterka, „Nadzieja”, czyli Nadia, pomaga rannym w Charkowie. Bije się z myślami, czy w dniu inwazji opuścić kraj razem z chłopakiem, czy jednak pracować z matką w pogotowiu. Ostatecznie patriotyzm i oddanie ludziom wygrywają z



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Z odnalezionych w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej dokumentów wynika, że Jan Wejchert, współtwórca koncernu ITI i telewizji TVN, na zlecenie SB rozpracowywał pracowników Ambasady RFN w Warszawie...
Pozarządowi aktywiści za rządowe pieniądze
W 2022 roku, kiedy politycy Suwerennej Polski chcieli wprowadzić restrykcyjne przepisy związane z funkcjonowaniem organizacji pozarządowych, zmuszając je do ujawnienia źródeł finansowania, spotkało...Gang Olsena 2.0. Polska w rękach fanatycznych nieudaczników
Rząd Donalda Tuska szykuje się na rekonstrukcję, ale od mieszania łyżeczką herbata nie stanie się słodsza. Przed dekadą koalicję PO-PSL nazywano gangiem Olsena. Dziś to gang Olsena po groźnej mutacji...Koniec Ministerstwa Prawdy?
Przejęcie mediów publicznych, wezwania do bojkotu Telewizji Republika czy rozważanie „wyłączenia serwisu X” na czas wyborów prezydenckich – to tylko polska część międzynarodowej układanki, w której...W labiryncie umysłu Wyspiańskiego
Biały ogród zastygły w zimowej martwocie, teatr Na Wyspie, który wydał się Boecklinowską „Wyspą umarłych” – to wszystko nadało w umyśle Stanisława Wyspiańskiego zupełnie nową wymowę tej letniej...Droga do władzy
Po co jest nam potrzebna wiedza o historii? Markiz de Tocqueville, opisując powstawanie demokratycznego państwa w Ameryce, stwierdzał: „W całej historii, aż do starożytności, nie natrafiam na nic, co...