Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Rewolucji nie było

Dodano: 14/01/2014 - Nr 3 z 15 stycznia 2014
Może ktoś, kto używa mojego nazwiska w kontekście „Resortowych dzieci”, powie, co uzyskałem w PRL i co osiągnąłem w III RP dzięki środowisku, z jakiego się wywodzę? Na czym wypłynąłem, co mi pomagało, gdzie się znalazłem dzięki pomocy układów peerelowskich lub postkomunistycznych? - Rozmowa z Bronisławem Wildsteinem, pisarzem, publicystą i redaktorem naczelnym TV Republika W dyskusji wokół książki „Resortowe dzieci” pojawia się zarzut, że jest ona jednostronna, bo nie opisuje dziennikarzy prawej strony. To zarzut z gruntu idiotyczny. Chodziło nie o opis, kto ma jakich rodziców, lecz o pokazanie fenomenu, że elity PRL reprodukują się w III RP. Że są bezpośrednią kontynuacją elit komunistycznych. Ludzie, którzy nie akceptują III RP, bez względu na to, skąd się wywodzą, nie mieszczą się w opisie tego zjawiska. To, czyimi są dziećmi, nie ma żadnego znaczenia. Mowa jest bowiem o karierach zapewnionych przez komunistyczne układy i struktury po
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze