Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tata Mikołajka jest... Polakiem. O kolorycie i mądrości filmu „Szczęście Mikołajka”

FOT. IMAV
FOT. IMAV
Dodano: 08/03/2023 - Nr 10 z 08 marca 2023

Wartości przekazywane przez Mikołajka wymykają się czasowi. Dziś dzieci nie mają już piórników, nie ma też drewnianych biurek, język się zmienił. Jednak koleżeństwo, miłość dziecka do rodziców, czułość uczniów  do nauczyciela nie podlegają przemijaniu. Być może czytelnicy XXI wieku nie odnajdują się w scenerii Mikołajka, ale bez trudu mogą przenieść się w dusze i serca bohaterów – mówi Anne Goscinny, współscenarzystka filmu „Szczęście Mikołajka”. Rozmawia Sylwia Krasnodębska

Bardzo mi miło, że zgodziła się Pani na rozmowę. Szczególnie że ma Pani polskie korzenie. Wie Pani coś więcej o polskich przodkach?

Od zawsze wiedziałam, że mój dziadek, ojciec mojego ojca, był Polakiem. Nie poznałam go, zmarł w 1943 roku w Argentynie. Natomiast bardzo dobrze znałam babcię po stronie ojca, miała na imię Hanna, była Rosjanką, jej rodzima uciekła przed pogromem na początku XX wieku. Między sobą dziadkowie rozmawiali po polsku, po rosyjsku, w idysz oraz bez wątpienia po

     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze