Co widać z Bostonu
Pod sam koniec stycznia w Warszawie zagrał amerykański zespół Dropkick Murphys. Zresztą w towarzystwie kilku innych kapel, tyle że oczywiście nie będzie to felieton o muzyce. O niej niestety tylko tyle, ile trzeba do nakreślenia niezbędnego tła.
Dropkick Murphys to grupa z Bostonu, która mieszając motywy celtyckie z typową dla skinów i punków młócką, wybiła się na pozycję jednego z popularniejszych współczesnych wykonawców w Stanach i na całym świecie, również u nas. Grają świetnie, dodają do tego świetny show i nie muszą już niczego nikomu udowadniać ani tym bardziej – podlizywać się. Piszę o tym wszystkim dlatego, że między utwory frontman Dropkicków wplótł długie, wylewne i niewątpliwie szczere podziękowania dla Polaków za niesamowitą pomoc udzieloną ukraińskim uchodźcom. Ten krótki polski akcent, wzmocniony kilkakrotnym „God bless you” i „Thank you”, pokazuje, jak na uboczu światowych dramatów zmienił się nasz wizerunek. Tym razem nie zaśpiewamy po
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


