Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Rozważania

Dodano: 02/09/2013 - Nr 36 z 4 września 2013
Nie wiem, czy to przypadek, ale ostatnio z ogromnym zapałem zabrano się u nas za dekonstrukcję mitów. Co zabawne, walka z polską świadomością historyczną, owym istotnym lepiszczem narodowej wspólnoty, następuje dziś z prawa, z lewa i od środka. I choć z jednej strony na sztandarach wypisano wolę dotarcia do naprawdę historycznej prawdy, a celem innych jest ustawiczne zawstydzanie Polaków i pogłębianie ich kompleksu niższości, efekt jest ten sam – hodowanie wykorzenionych „Priwislinców”. Co nie udało się zaborcom, komunistom i nazistom, może udać się samym Polakom. Oczywiście mit, za sprawą malarzy i pisarzy, różni się od historycznej prawdy (inna sprawa, prawda ta zawsze będzie przybliżona), ale czy zmieni jej istotę? Można znaleźć uproszczenia w wizjach Sienkiewiczowskich czy Matejkowskich, ale dzięki nim suchy przekaz stał się żywy i głęboko zapadł w pamięć pokoleń. Niezależnie bowiem od artystycznych dodatków i uproszczeń – kniaź Jarema, książę Józef czy Stańczyk istnieli
     
34%
pozostało do przeczytania: 66%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze