Papieskie zwodzenie Ukrainy
Obiecanki-cacanki – tak niestety podsumować można składane co jakiś czas obietnice papieskie dotyczące pielgrzymki do Ukrainy. Papież bowiem najpierw obiecuje, a potem się z tego wycofuje.
Teraz mamy właśnie etap wycofywania się, bo Ojciec Święty mówi otwarcie, że jechać na Ukrainę nie będzie, bo wydaje mu się, „że nie jest wolą Bożą, abym się tam udał w tym momencie”. W tej samej wypowiedzi do jezuitów w Kazachstanie, w której znajdujemy wyjaśnienia, dlaczego Franciszek do Ukrainy nie pojedzie, znajdujemy także inne – istotne dla zrozumienia papieża – informacje. Jakie? Ot, choćby takie, że papież uważa swoją linię wobec Rosji i Ukrainy za doskonałą, a jeśli coś jego zdaniem szwankuje, to jedynie zdolność ludzi do przyjmowania jego głębokich komunikatów. I tak o wizycie w ambasadzie rosyjskiej mówi, że był to „gest niezwykły”. A w jego myśleniu nie było śladu refleksji, że ten gest nie przyniósł żadnych realnych skutków, a jedynie został wykorzystany
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


