Powrót wojny sprawiedliwej

Dodano: 21/09/2022 - Nr 38 z 21 września 2022

Felieton [Walka o dusze]

Ta jasna deklaracja Franciszka cieszy. Papież, po wielu miesiącach kluczenia, jasno wskazał nie tylko (co mówił już wcześniej, nawet jeśli nie tak ostro), że Ukraina ma nie tylko prawo, ale i obowiązek się bronić przed rosyjskim najazdem, ale także, że przekazywanie jej broni jest działaniem moralnym. Co z tego wynika? Odpowiedź jest prosta. 

Wojna sprawiedliwa wraca w nauczaniu papieskim. Niezależnie od tego, że papież długo usiłował unikać tego określenia, że ciągle próbował budować jakąś nową teologię pokoju, to w czasie podróży samolotem z Kazachstanu jednoznacznie pokazał, że nic lepszego intelektualnie niż „teoria wojny sprawiedliwej” nie mamy w myśleniu o wojnie i pokoju. I że nawet, jeśli unika się określenia „wojna sprawiedliwa”, to nie sposób nie stosować w myśleniu i mówieniu kategorii z nią związanych. „Samoobrona jest nie tylko legalna, ale także jest wyrazem miłości do ojczyzny. Ktoś, kto nie broni siebie, kto nie broni czegoś, nie kocha tego

     
52%
pozostało do przeczytania: 48%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze