Ojkofobia w grze
Opinie [Pedagogika wstydu w czasie zagrożenia]
Środowisko totalnej opozycji zazwyczaj nie demonstruje uczuć pogardy i – co tu owijać w bawełnę – zwyczajnej nienawiści do narodu polskiego, bo wie, że głośno demonstrować tych uczuć nie można. Ale bywają momenty, kiedy im się ulewa. Gdy puszczają ograniczenia i wyrywa się z ich dusz to, co jest istotą ich postawy – głęboka pogarda.
Dlaczego to się dzieje właśnie teraz, gdy zagrożenie wojną u naszych granic jest tak poważne – trudno ocenić. Czy dzieje się tak, bo na wszelki wypadek, zgodnie z wyuczoną jeszcze w PRL taktyką służenia moskiewskim kacykom, radary salonu III RP orientują się na Moskwę i plując na Polaków, składają wasalny hołd lub chociaż sygnalizują gotowość do jego złożenia? Bez względu na powód, dla którego postkomuna uznała, że może sobie dziś pozwalać na wykwity głębokiej pogardy wobec Polaków, warto odnotować, że dzieje się to, gdy nie jest pewne, jak potoczą się losy tej części świata, czy nie wróci tu – jak spekulować chcieliby niektórzy



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
8,99 zł 6,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Oto rozkazem 00485 z 11 sierpnia 1937 polecał Jeżow rozpoczęcie operacji niemającej precedensu w krwawych dziejach Związku Sowieckiego: likwidacji Polaków, z tego powodu, że są Polakami. Dotychczas...
Tusk nie jest Olgą Tokarczuk. Ma obietnice tylko dla idiotów. Żaden antypisowski publicysta nie uznał ich za realne
„Przysięgam Polakom, że każdy, kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony” – ogłosił w 2007 roku Donald Tusk, co stało się preludium dla podwyższania...Tusk to Ikonowicz, Zandberg czy może już Chavez?
Gdyby nie olbrzymia hipokryzja liberalnych mediów, Platformie Obywatelskiej o wiele trudniej byłoby udawać „społecznych wrażliwców”. Tomasz Lenz był szczery w swojej balcerowiczowskiej z gruntu...Pelosi na Tajwanie – mocne wsparcie wyspy. Chiny mówią o „scenariuszu eskalacyjnym”
Wizyta przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie to klęska chińskiej dyplomacji, mocne amerykańskie wsparcie wyspy w momencie rosnącego zagrożenia dla Tajpej, ale i jasny pokaz...Cukier Marchlewskiego, czyli Bitwa Warszawska ciągle trwa. Bohaterowie i zdrajcy
Rocznica polskiego zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 r. ma w tym roku jakiś specjalny wymiar. Tę najważniejszą polską wiktorię wieku XX – z perspektywy sytuacji obecnej i uderzenia Rosji na Ukrainę...Zwierzę o uśmiechu Sowieta. Największe gady
„Rozmowa z Sowietami jest jak z krokodylem. Gdy otwiera paszczę, to nigdy nie wiesz: uśmiecha się czy chce cię pożreć?” – powiedział kiedyś legendarny premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill. Z...