„Lassie, wróć!” to klasyka literatury. Wydana w 1940 roku powieść Erica Knighta, opowiadająca o przyjaźni suczki rasy collie i małego chłopca, szybko odniosła komercyjny sukces i doczekała się wielu ekranizacji. Od 20 sierpnia w kinach można zobaczyć jej uwspółcześnioną wersję. Film wzrusza, bawi i chwyta za serce. Jest świetną propozycją na rodzinny seans.
12-latek Flo i suczka Lassie są parą nierozłącznych przyjaciół. Niestety tata chłopca traci pracę i cała rodzina zamieszkuje w lokalu, gdzie pies nie jest akceptowany. Zrozpaczony Flo musi na jakiś czas rozstać się z Lassie. Suczka zostaje oddana w ręce hrabiego von Sprengela i jego wnuczki Priscilli. Ci zawożą Lassie do letniego domu nad morzem. Gdy tylko nadarza się okazja, pies wykorzystuje szansę i ucieka. Przemierza setki kilometrów, by odnaleźć Flo, zaś chłopiec wyrusza na poszukiwanie czworonożnego przyjaciela.
Twórcy filmu „Lassie, wróć!” oparli produkcję na powieści Erica Knighta, choć
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
