Jak Tokarczuk robi dobrze Putinowi

Reżim Łukaszenki zaostrza kurs. Pobicia, mordy, akty terroryzmu, tortury, jakim poddawani są więźniowie polityczni. Wszystko to ma oczywiście swoje drugie dno, którym jest coraz większa bezczelność i agresywność Kremla. Co robią polskie środowiska lewicowe (oraz te związane z totalną opozycją) w obliczu tak trudnej sytuacji geopolitycznej i tragedii setek tysięcy ludzi? Korzystają z okazji, by forsować swoją zakłamaną agendę polityczną, albo robią durne happeningi.

Idealnym przykładem wspomnianej patologii jest dołączenie do protestów przeciw reżimowi Łukaszenki Klaudii Jachiry. Nie chodzi tu zresztą o sam fakt jej obecności na manifestacjach – w końcu ciężko odbierać możliwość zaangażowania się w słuszną sprawę nawet najbardziej skompromitowanemu politykowi. 

Pożyteczni idioci Kremla

Niestety sposób, w jaki robi to Jachira, pokazuje prawdziwy cel jej działań. Zalewanie internetu najgłupszymi zdjęciami, strojenie dziwnych