Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Każdy z nas był kiedyś tym dzieckiem z plakatu. Nie zastanawiam się nad atakiem na kampanię 

Dodano: 07/04/2021 - Nr 14 z 7 kwietnia 2021

Najbardziej dotykają historie ludzi, których spotykam. Miałem okazję poznać matkę, której lekarze proponowali aborcję ze względu na wadę dziecka. Nie zgodziła się. Urodziła się Ola. Dzisiaj ma 23 lata i jest matką dwóch córek. Gdy je spotkałem, miałem łzy w oczach – mówi Mateusz Kłosek, prezes Fundacji Nasze Dzieci – Edukacja, Zdrowie, Wiara, stojącej za kampanią billboardową pro-life i „Kochajcie się, mamo i tato”. Rozmawia Sylwia Krasnodębska

Co musi się zadziać w sercu człowieka, że decyduje się obkleić cały kraj plakatami z dzieckiem nienarodzonym w macicy w kształcie serca i plakatami z napisem „Kochajcie się, mamo i tato”? Jaki był punkt zapalny dla decyzji o tak szeroko zakrojonej kampanii?

To dziecko to dla mnie dziecko w sercu matki oraz dziecko, które emanuje miłością poprzez serce. Punktem zapalnym dla tej decyzji było rozpowszechnianie hasła, że aborcja jest OK. Dla mnie, i tu mówię z własnego doświadczenia, aborcja nie

     
23%
pozostało do przeczytania: 77%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze