Ofiar nie wskrzesimy! „Siewcy śmierci”, opamiętajcie się!

– Za dwa, trzy tygodnie liczba dziennych zachorowań może się potroić, teraz mamy 20 tysięcy zakażonych dziennie i jest to liczba, przy której wydolność szpitali się kończy. Więc sami Państwo sobie odpowiedzcie, jak sytuacja będzie wyglądać, gdy chorych będzie trzykrotnie więcej. Nie mogę wykluczyć, że ciała będą wywożone ciężarówkami – mówi dr Agnieszka Szarowska, lekarz chorób zakaźnych Dyrekcji CSK MSWiA ds. COVID-19. Rozmawia Jacek Liziniewicz     Jesteśmy świadkami gwałtownych manifestacji. W wielu miastach w Polsce ludzie wyszli na ulice. Jakich skutków takiego zachowania Polaków spodziewa się Pani w najbliższych tygodniach? Rozporządzenie Rady Ministrów z 23 października 2020 roku w sprawie określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wprowadza kolejne, konieczne restrykcje. Dzięki środkom masowego przekazu dotarły one do wszystkich Polek i Polaków. Jeśli chodzi o zgromadzenia publiczne, to przewidziano ich