Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wielkie „sprawdzam”

Dodano: 27/10/2020 - Nr 44 z 28 października 2020
Nie wiem, czy decyzja Trybunału Konstytucyjnego uratuje chociażby jedno życie. Możliwe, że konflikt światopoglądowy, który wybuchł w Polsce, będzie miał swoje głębokie konsekwencje i spowoduje w ostateczności liberalizację prawa aborcyjnego. To możliwe i dlatego zawsze byłem przeciwko ruszaniu tego tematu.    Sytuacja ta jednak od razu pokazuje, kto i jak zachowuje się w chwili próby. Partia, która najgłośniej krzyczała o zakazie aborcji, czyli Konfederacja, już nie jest taka radykalna. Wystarczyły trzy dni protestów, by poseł Artur Dziambor zaczął niuansować sprawę. W mediach zaroiło się od wypowiedzi duchownych, którzy wcale nie stoją tak ochoczo za życiem. Publicyści, którzy mówili o tym, że PiS skręca w lewo i jakiś czas temu broniąc handlu skórami, pytali: a dlaczego konserwatywny rząd nie broni nienarodzonych, teraz mówią o podpalaniu Polski w czasie pandemii. Ze strachu pozamykało się również część polityków PiS-u, którym najłatwiej szło bronienie życia, gdy
     
61%
pozostało do przeczytania: 39%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze