Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zyziu na koniu Hyziu

Dodano: 24/03/2020 - Nr 13 z 25 marca 2020
Śmiano się z apelu policji, która napisała do przestępców, że w związku z koronawirusem i nawałem obowiązków prosi o „zaprzestanie wszelkich działań przestępczych/haniebnych/niegodziwych do odwołania”. Zapowiedziała też: „Powiadomimy oddzielnym komunikatem, kiedy będzie można wrócić do codziennej działalności przestępczej kontynuując dalej starą zagrywkę policjant–złodziej”. Nie trzeba być ekspertem od kryminalistyki, który zapewne wymyślił ów żartobliwy apel, a wystarczyło znać w życiu paru złodziei, jak niżej podpisany, by wiedzieć, że to zadziała. I tak się stało – ilość interwencji policyjnych spadła o połowę. Nie, nie tylko przez zmniejszony ruch na ulicach. W czasie pielgrzymek Jana Pawła II ruch był olbrzymi, a przestępczość spadała… niemal do zera. W czasie powstań narodowych było identycznie. Drobni złodzieje małe wyrzuty sumienia z powodu kradzieży rekompensują sobie – często słusznym – przekonaniem, że nie są zdolni do cynizmu ludzi kulturalnych i szanowanych.
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze