Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Partia oderwała się od mas

Dodano: 10/03/2020 - Nr 11 z 11 marca 2020
Opowiem Państwu historię, która obrazuje, co się dzieje na prowincji. Pewna emerytka dorabiała sobie sprzątaniem w instytucji państwowej. Traf chciał, że jest aktywną zwolenniczką PiS i dlatego podjęła się z ochotą zbierania podpisów pod kandydaturą Andrzeja Dudy, co czyniła, przemierzając swoje okolice na rowerze. W tej samej instytucji państwowej była sobie urzędniczka, znana z publicznego parodiowania hymnu Polski, która – co zrozumiałe – zbierała podpisy pod kandydaturą Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, do czego oczywiście miała pełne prawo.  W tych dniach dyrektor owej instytucji, działacz PiS, mianowany przez PiS, wezwał emerytkę i stwierdził: muszę panią zwolnić. Na pytanie, czy są jakieś zastrzeżenia do jej pracy, odpowiedział nieszczęsnej aktywistce PiS: nie, ale muszę panią zwolnić. Taka odpowiedź zazwyczaj oznacza, że miejsce jest potrzebne dla kogoś innego. I rzeczywiście, okazało się, że jest potrzebne dla specjalistki od hymnu, która publicznie chwaliła się: ja pisiorkę
     
58%
pozostało do przeczytania: 42%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze