Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Cesarz, który był kobietą. Chińska gra o tron

Dodano: 07/01/2020 - Nr 2 z 8 stycznia 2020
Tradycja chińska jest niechętna płci pięknej. Konfucjusz i jego uczniowie ostrzegali Chińczyków przed uległością wobec niewiast, taoistyczni mędrcy głosili, że mądry człowiek nie słucha żony ani konkubiny, a jeden z najgroźniejszych znanych chińskiej sztuce wojennych podstępów nazywany jest „Fortelem pięknej kobiety”. Mimo to kilka razy w dziejach zdarzyło się, że władzę nad Chinami przejmowały kobiety. Żadna z nich nie może się jednak równać z Wu Zeitan (625–705 r. n.e.), jedyną w chińskiej historii przedstawicielką płci pięknej, która ukoronowała się na cesarza. Dziewczynka mająca w przyszłości zatrząść Chinami przyszła na świat jako córka zamożnego handlarza drewnem, który dorobiwszy się majątku, porzucił biznes i został urzędnikiem państwowym. Wu była dzieckiem z drugiej żony (w Państwie Środka poligamia była na porządku dziennym) i wychowywała się w towarzystwie przyrodnich braci. Przepowiednia Pewnego razu rodziców małej Wu odwiedził wędrowny
     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze