Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Bójcie się bloga

Dodano: 31/07/2012 - Nr 31 z 1 sierpnia 2012
„Jak zabijano Polskę” Mirosława Kokoszkiewicza, 55-latka z Częstochowy, to książkowy zapis jednego z takich głosów Polaków zafrasowanych, Polaków wkurzonych, ale nieopuszczających rąk. Jak ich ojcowie czy dziadowie, często też stanowiący mniejszość w zrezygnowanym społeczeństwie, Polaków przekonanych, że można coś dla Rzeczpospolitej zrobić! Mimo wszystko! Świat według „Kokosa 26” nie jest rzeczywistością przyjemną. Autor używa słów mocnych i uogólnień pasujących do określania „jazda po bandzie”. Nie wyważa racji, lecz wali na odlew. Dosadnie uzmysławia rodakom, że mit „zielonej wyspy” ma tyle wspólnego z naszą rzeczywistą kondycją, co „Druga Polska” Gierka z „dziesiątym mocarstwem światowym”. Podobieństwo obu legend wynika z faktu, że obie są kreacją propagandy. Inna sprawa, że przynajmniej od wydarzeń w Radomiu i Ursusie coraz mniej mieszkańców PRL-u łapało się na tę fasadę, co w efekcie wybuchło dziesięciomilionową Solidarnością. Książka „Kokosa” jest więc opowieścią o recydywie
     
31%
pozostało do przeczytania: 69%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze