Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Sukces oczami dyplomatołków

Dodano: 11/11/2019 - Nr 46 z 13 listopada 2019
Nieźle, co? Mogą Państwo już za moment wstać z kanapy (po skończonej lekturze tygodnika, oczywiście), spakować walizkę i lecieć do USA. Wystarczy bilet i dobre chęci. Jak już pisałem na łamach „Codziennej” – wszystko bez problemu, bez komplikacji, a co najważniejsze – bez wizy. To, czego nie udało się zrobić przez 30 lat, wreszcie staje się faktem. Jest to niewątpliwa zasługa prezydenta Andrzeja Dudy, którego relacje z amerykańskim przywódcą są bezprecedensowe w historii stosunków między naszymi krajami. Ale to także wysiłek dyplomatyczny setek ludzi, pewnie długich godzin negocjacji i ustaleń. To wreszcie zasługa samych Polaków, którzy spełnili wymóg, mówiący o nieprzekraczaniu 3 proc. odrzuconych wniosków wizowych. Wszyscy potraktowaliśmy tę sprawę poważnie i tak też potraktował ją nasz sojusznik za oceanem. I tylko złośliwy uśmiech ciśnie mi się na usta, gdy przypomnę sobie lata zapewnienia poprzedników, że już, już ta sprawa będzie załatwiona. Nie została aż do
     
49%
pozostało do przeczytania: 51%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze