Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Porażka partii wrogów Pana Boga

Dodano: 13/07/2012 - Nr 29 z 18 lipca 2012
Miała być rewolucja, jest 3 proc. w sondażach. Nachalnie lansowany w mediach Janusz Palikot miał poprowadzić niezadowolonych Polaków do walki z homofobią, rusofobią i zacofaniem. Póki co niedoszłego wodza rewolucji przegonili przeciwnicy ACTA i protestujący taksówkarze. A przeciwko związkowcom musiał złożyć zawiadomienie o pobiciu. Palikot jako trybun ludowy okazał się chybionym pomysłem Gdy Ruch Palikota zdobył 10 proc. w wyborach, w salonowych mediach zapanowała euforia. „Palikot nam się udał” – pisał entuzjastycznie Piotr Pacewicz z „Gazety Wyborczej”. Widział on w zaskakująco dobrym wyniku nowego ugrupowania początek rewolucji: „Głos na Palikota był wyrazem tych samych emocji, które wyprowadzają ludzi na ulice Madrytu czy Tel Awiwu”. Tak opisywał jej program: „Wielu ludzi, wściekłych czy zniesmaczonych tępawym tradycjonalizmem, nietolerancją, patriarchalnymi obyczajami odnalazło w nim trybuna swoich spraw”.Żakiecik i sandałki na obcasie „My”, którym udał się
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze